diablica

diablica mnie zwa
ale czemu?

przeciez nie zabijam
gina tylko twoje marzenia

smieje sie z ciebie
ty sie cieszysz ze zwracam na ciebie uwage

nie kaze ci byc moj
sam przychodzisz

nie oczekuje od ciebie wiele
sam to dajesz

nie kaze ci lamac zasad
sam je dla mnei lamiesz

nie chce byc dobra...
ty chcesz bym byla...

nie kaze ci byc przy mnie
sam jestes bo chcesz bo musisz

nikt mnie nie lubi wszyscy ze mnie drwia
ale ty rzucisz sie im do gardel

jestem zla i taka bede
ale nie zauwazysz tego za bardzo mnie kochasz

teraz juz wieszczemu jestem diablica...

kradne towje sercu,lamie badz zostawiam...
ale comi dales jest moje juz ci nie oddam